W polskich przedsiębiorstwach trwa fala modernizacji systemów ERP. Wiele firm wymienia systemy sprzed lat, inne rozbudowują je o kolejne systemy, a jeszcze inne dopiero rozpoczynają wdrożenia. Mimo wysokich kosztów i zaawansowanej technologii ERP, coraz częściej okazuje się, że same systemy transakcyjne nie są w stanie sprostać rosnącym wymaganiom analitycznym biznesu. Firmy zbierają więcej danych niż kiedykolwiek, a analiza ich w czasie rzeczywistym staje się jednym z kluczowych elementów konkurencyjności. To właśnie w tym miejscu narzędzia Business Intelligence (BI) – takie jak Qlik, zaczyna pełnić rolę nie dodatku, lecz strategicznej warstwy nad ERP.
Jak Qlik redukuje koszty wdrożeń ERP i przyspiesza efekty
W praktyce coraz więcej firm odkrywa, że największe oszczędności i najszybsze efekty przy wdrożeniach ERP nie wynikają z samego systemu, lecz z tego, jak szybko i tanio potrafią zacząć pracować na danych. Właśnie w tym miejscu pojawia się Qlik – platforma Business Intelligence, którą Data Wizards wykorzystuje jako niezależną, uniwersalną warstwę analityczną wspierającą zarówno organizacje posiadające już ERP, jak i te, które dopiero planują jego wdrożenie.
Platforma Qlik pełni w takim środowisku rolę uniwersalnej, niezależnej warstwy analitycznej. To rozwiązanie Business Intelligence, które łączy dane z wielu systemów i przetwarza je w formie interaktywnych analiz, raportów i modeli. W przeciwieństwie do ERP, Qlik jest zaprojektowany do pracy na dużych zbiorach danych, ich agregacji, porównywania w czasie i budowania przekrojowych analiz bez obciążania systemów operacyjnych. Dzięki temu ERP może być „chudszy”, wolny od skomplikowanych raportów, niestandardowych zapytań i rozbudowanych integracji.
Narzędzie BI przejmuje ciężar obliczeń, wizualizacji i analityki, a ERP koncentruje się na tym, co robi najlepiej – stabilnym procesowaniu danych operacyjnych.
– Qlik potrafi odciążyć ERP od kosztownych modyfikacji, bo cała logika raportowa i analityczna trafia do platformy BI. A dodatkowo Qlik Talend Cloud automatycznie synchronizuje, migruje i porównuje dane między systemami, co znacząco skraca czas testów i redukuje ręczną pracę – podkreśla Tomasz Samagalski.
Firmy, które rozpoczynają wdrożenie systemu ERP, często nie zdają sobie sprawy, że to właśnie BI może najbardziej obniżyć koszt całego projektu. Gdy wszystkie zaawansowane raporty powstają w Qliku, ERP nie wymaga kosztownych customizacji ani budowania dziesiątek dodatkowych widoków. Czas wdrożenia skraca się radykalnie, bo prace analityczne mogą toczyć się równolegle. Qlik tworzy modele danych, kokpity, KPI i analizy bez konieczności modyfikowania struktury ERP – co nie tylko obniża koszty, lecz również redukuje ryzyko błędów. W praktyce oznacza to, że organizacja szybciej zaczyna korzystać z wartości danych, zamiast czekać na finalizację wielomiesięcznego projektu wdrożeniowego.
ERP i BI – dwa systemy, dwa różne zadania
Systemy ERP odpowiadają za codzienne procesy operacyjne: księgowość, magazyn, produkcję, logistykę czy kadry. Ich rolą jest szybkie i stabilne przetwarzanie tysięcy transakcji dziennie.
Business Intelligence działa odwrotnie – nie przetwarza transakcji, ale analizuje dane, łączy je z wielu źródeł i tworzy raporty, które wspierają decyzje biznesowe. Jak zauważają eksperci, ERP świetnie prowadzi procesy, ale nie nadaje się do złożonej analityki, a BI uzupełnia te braki, pozwalając firmom realnie wykorzystać informacje, które ERP tylko gromadzi.
Dlaczego sam ERP już nie wystarczy?
Choć systemy ERP pozostają fundamentem operacji, od księgowości, przez logistykę, po produkcję – ich głównym celem jest obsługa transakcji. System ma rejestrować, dokumentować i zapewniać spójność danych, nie zaś prowadzić zaawansowane analizy. Interfejsy ERP projektowano z myślą o wprowadzaniu danych, nie o elastycznej pracy analitycznej. Gdy zespoły próbują analizować marżę na poziomie konkretnych produktów, badają rotację zapasów z ostatnich lat, chcą połączyć wyniki sprzedaży z działaniami marketingowymi albo obserwować długoterminowe trendy – system ERP zaczyna stawiać bariery. Wynika to nie z błędów konfiguracji, ale z samej natury systemu, który nie jest narzędziem do zaawansowanej analityki.
– Standardowe moduły raportowe ERP nie są projektowane pod analitykę, tylko pod codzienną obsługę procesów. Gdy tylko pojawiają się bardziej złożone raporty, integracje czy kalkulacje, ERP zostaje przeciążony i przestaje być efektywny. Dlatego właśnie warstwa BI staje się naturalnym rozszerzeniem, które odciąża system i daje firmie zupełnie inną jakość pracy z danymi – wyjaśnia Tomasz Samagalski, Prezes Data Wizards.
Największym wyzwaniem okazuje się brak połączenia danych z wielu źródeł. System ERP działa świetnie na danych wewnętrznych, ale najczęściej nie radzi sobie z CRM, e-commerce, systemami produkcyjnymi, HR czy danymi zewnętrznymi. W efekcie przedsiębiorstwa nadal eksportują dane do Excela, budują własne zestawienia, tracą czas i narażają się na błędy. Przy dużej skali takie praktyki uniemożliwiają bieżące zarządzanie, a rosnąca liczba źródeł danych tylko pogłębia problem.
BI jako warstwa kontrolna w migracji danych
Szczególnie istotny jest etap migracji danych. Wiele firm, przenosząc się na nowe systemy, traci tygodnie na manualne porównania tabel, analizę zgodności danych i szukanie braków. Qlik Talend Cloud automatyzuje te procesy – replikując dane między starym i nowym systemem, porównując rekordy i sygnalizując rozbieżności, zanim przechodzą do produkcji. Tworzone w Qliku kokpity kontrolne pozwalają monitorować zgodność wolumenów, czas odpowiedzi systemu, różnice w stanach magazynowych czy jakość danych w czasie rzeczywistym. To radykalnie zmniejsza ryzyko typowych problemów, które przez lata były zmorą wdrożeń ERP: niespójnych danych, powtarzanych iteracji testowych i długiej stabilizacji po starcie.
– Platforma Qlik umożliwia analizę, migrację i synchronizację danych między systemami bez ręcznego porównywania rekordów. To skraca prace wdrożeniowe i pozwala szybciej wykrywać błędy, które w innym scenariuszu byłyby zauważone dopiero po uruchomieniu produkcyjnym – zaznacza Tomasz Samagalski.
ERP + BI jako nowy standard zarządzania danymi w firmach
W efekcie BI staje się dla firm strategiczną warstwą kontrolną. Pozwala zarządowi podejmować decyzje na podstawie danych obejmujących nie tylko ERP, ale cały ekosystem procesów. Łączy perspektywę sprzedaży, logistyki, produkcji, HR i finansów, dzięki czemu przedsiębiorstwo działa bardziej spójnie – dane są jednolite, procesy porównywalne, a decyzje oparte na jednej wersji prawdy. Co ważne, nowoczesne BI nie wymaga od firmy posiadania rozbudowanych zespołów analitycznych. Użytkownicy biznesowi mogą tworzyć własne raporty, analizować trendy, a nawet budować modele predykcyjne, bez ingerencji w system ERP.
Dla wielu organizacji to właśnie połączenie ERP i BI staje się punktem zwrotnym w dojrzewaniu cyfrowym. ERP porządkuje procesy, a BI nadaje im sens biznesowy. Razem tworzą środowisko, które pozwala podejmować decyzje szybciej, precyzyjniej i na podstawie danych, które są pełne, wiarygodne i aktualne.
– BI nie zastępuje ERP i ERP nie zastępuje BI. To systemy komplementarne, ale gdy działają razem, firmy zyskują pełny obraz i realną kontrolę nad danymi. Dopiero wtedy technologia zaczyna przynosić wartość, a nie generować koszty – podsumowuje Tomasz Samagalski, Prezes Data Wizards.
Nowoczesne przedsiębiorstwa przestają traktować Business Intelligence jako narzędzie do „ładnych wykresów”. W połączeniu z ERP staje się ono kluczowym elementem architektury danych, takim, który buduje odporność organizacji, porządkuje procesy, skraca wdrożenia i redukuje ryzyko. To dlatego coraz więcej firm decyduje się planować projekty BI jeszcze przed modernizacją ERP. To już nie trend, lecz nowy standard zarządzania danymi.














