Strona główna / Biznes i finanse / Czy inwestowanie to nowa forma oszczędzania?

Czy inwestowanie to nowa forma oszczędzania?

czy-inwestowanie-to-nowa-forma-oszczedzania

W obliczu rosnących kosztów życia Polacy zmieniają swoje podejście do zarządzania finansami. Coraz więcej osób zamiast trzymać środki na zwykłym koncie oszczędnościowym wybiera produkty inwestycyjne – od obligacji, przez ETF-y, po waluty i lokaty terminowe. Według danych z wewnętrznych analiz Ekantor aż 52% badanych deklaruje, że w ostatnich dwóch latach zwiększyło swoje zaangażowanie w inwestowanie. Czy inwestowanie staje się nową formą oszczędzania?

Niepewność ekonomiczna na świecie sprawiła, że trzymanie gotówki na rachunkach bankowych przestało być opłacalne. W 2023 i 2024 roku realna stopa zwrotu z tradycyjnych kont oszczędnościowych w wielu przypadkach była ujemna – oprocentowanie nie nadążało za wzrostem cen. W efekcie, jak wskazuje analiza Ekantor, jedynie 28% Polaków deklaruje, że ich główną formą oszczędzania jest konto oszczędnościowe, podczas gdy w 2020 roku deklarowało to 46%. Trzymanie pieniędzy na koncie oszczędnościowym przestało być atrakcyjne, kiedy inflacja zaczęła ‘zjadać’ wartość środków. To naturalne, że ludzie szukają alternatyw. Nie chodzi już o szybki zysk, ale o ochronę kapitału”– komentuje Łukasz Paszkiewicz, ekspert ds. walutowych, prezes Ekantor.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się instrumenty chroniące wartość pieniądza – w szczególności obligacje indeksowane inflacją, ETF-y replikujące globalne indeksy oraz depozyty w walutach. „Dziś częściej wybieramy narzędzia, które pozwalają „przechować” realną wartość oszczędności w czasie, a nie liczyć wyłącznie na nominalny zysk” – stwierdza Paszkiewicz. Według naszych analiz w ciągu ostatnich dwóch lat liczba inwestorów deklarujących zakup obligacji indeksowanych inflacją wzrosła o 38%, co pokazuje, że konsumenci zaczęli świadomie poszukiwać produktów, które dostosowują się do realiów gospodarczych. Popularność zyskują również ETF-y odwzorowujące globalne indeksy – dzięki niskim kosztom i dywersyfikacji klienci postrzegają je jako stabilne rozwiązanie na lata, a nie jako instrumenty wymagające stałego śledzenia rynku. Z kolei lokaty i oszczędności w walutach obcych – szczególnie w dolarze i euro – traktowane są jako sposób na zabezpieczenie kapitału przed osłabieniem złotego. Jak podkreślają ekspert, wzrost zainteresowania tymi instrumentami to sygnał, że Polacy zaczynają myśleć o finansach w sposób strategiczny, wykorzystując narzędzia wcześniej kojarzone głównie z rynkiem profesjonalnym.

Inwestowanie wchodzi do mainstreamu

Jeszcze kilka lat temu inwestowanie było domeną aktywnych inwestorów lub osób o ponadprzeciętnej wiedzy finansowej. Dziś, jak wynika z obserwacji ekspertów walutowych, staje się ono elementem codziennego zarządzania budżetem. Z badań Ekantor wynika, że aż 63% Polaków deklaruje, że rozpoczęło pierwsze inwestycje dopiero w ciągu ostatnich 3 lat – głównie z powodu niepewności gospodarczej.  „Inwestowanie staje się nową normą. Jednak warto podkreślić, że inwestycje nie zastępują oszczędzania – one je uzupełniają. Mądra strategia finansowa zawsze łączy oba elementy” – zaznacza Paszkiewicz.

Edukacja finansowa jako fundament bezpiecznego inwestowania

Wraz ze wzrostem popularności inwestowania pojawia się potrzeba świadomego podejmowania decyzji. Brak wiedzy może prowadzić do nieprzemyślanych działań i strat. Prezes Ekantor zauważa, że szczególnie wśród osób 18–35 lat rośnie zainteresowanie edukacją finansową. Aż 67% użytkowników w tej grupie wiekowej deklaruje, że aktywnie śledzi treści związane z finansami, inwestowaniem lub analizami makroekonomicznymi. „Wiedza to najlepsza tarcza ochronna przed ryzykiem. Młode pokolenie zaczyna rozumieć, że inwestowanie to nie gra, ale narzędzie budowania długoterminowej stabilności” – mówi Łukasz Paszkiewicz.

Dostęp do źródeł informacji, aplikacji mobilnych i prostych platform inwestycyjnych sprawił, że próg wejścia na rynek jest dziś znacznie niższy niż jeszcze dekadę temu. To zmienia mentalność i podejście Polaków do oszczędzania.

Inwestowanie zastąpi tradycyjne oszczędzanie?

Inwestowanie nie powinno zastępować oszczędzania, lecz stanowić jego rozsądne uzupełnienie.

Oszczędności pełnią rolę poduszki bezpieczeństwa, zapewniają płynność, pozwalają pokryć nagłe wydatki. Inwestycje – budują majątek w długim horyzoncie i chronią kapitał przed inflacją. Funkcje te nie powinny się ze sobą mylić. „Dobrze zbudowany plan finansowy opiera się na dwóch filarach: bezpieczeństwie i wzroście. Oszczędności dają bezpieczeństwo, inwestycje zapewniają wzrost. Żadne z nich nie istnieje bez drugiego” – podsumowuje prezes Paszkiewicz.

Zostaw odpowiedź