Natomiast wszystkie trzy tragedie akcentują silnie bunt syna przeciwko władzy ojcowskiej. Edyp zwycięża i ponosi klęskę w imieniu matriarchatu. Zagadka, którą rozwiązał uwalniając miasto od Sfinksa była rozpoznaniem bohatera, który objawił myśl, że uratować, wybawić, czy zbawić ludzkość może ten, kto jest przekonany o ważności człowieka, kto przejawia głęboki antropocentryzm . Jokasta była po prostu nagrodą za ocalenie miasta od potwora — nigdzie nie mówi sdę, że Edyp ją kochał, czy że jej pragnął, a zatem kompleks Edypa w ujędu Fromma przypominałby może ad- lerowską wolę mocy, której na drodze staje pierwszy autorytet — ojciec.