Zarzuca wspomnianym pisankom schematyzm, gani stosowanie ujęć szablonowych, powtarzalność motywów, banalność stylu i treści, autoplagiatorstwo, manię erotyczną, egzotyzm, niezwykłość i baśndowość bohaterów, prymitywną tendencyjność i natrętny dydaktyzm powieści. Zdaniem Potockiego, literackim źródłem tego typu utworów są duchowe pierwiastki i upodobania estetyczne anemicznych panienek i lubiących przygody kantorowiczów. Krytyk nazywa więc tego typu produkcję literacką pogardliwym terminem: „epopeja szablonu”.Również inny czołowy krytyk młodopolski, Ignacy Matuszewski, wychodząc z założenia, iż sztuka jest dziedziną najgłębszych i uniwersalnych potrzeb człowieka, sferą metafizycznych tęsknot i wtajemniczeń, ostro potępił sztukę-rze- miosło wytwarzaną, jego zdaniem, dla zaspokojenia trywialnych i płytkich potrzeb przeciętnego czytelnika.