Walka bogów przypomniana tezą Bachofena, iż tragedię Sofoklesa utrwalają proces walki patriarchatu z matriarchatem, zdaje się przebiegać jakby odmiennie. Powieść Mniszkówny długo budzi nadzieję, że tym razem pokój przyniesie szczęście obu stronom. Do rangi znaczącego symbolu urasta scena z polowania, gdy Waldemar zabija ogromnego dzika ratując w ten sposób życie ukochanej. W języku symboliki mitologicznej dzik jest przyporządkowany bogu wojny — Aresowi. W czasie tegoż polowania Michorowski przeżywa decydujący przełom w swych uczuciach i bodajże wówczas zaczyna widzieć w Stefci przyszłą ordynatową.