18 października, 2024

Sofokles akceptując status quo dostrzega przeciez braki nowego systemu. W Antygonie prawie nie ma zwycięzców, Kreon podobnie jak niegdyś Edyp, traci zonę, syna, ponosi całkowitą, druzgocącą moralną klęskę. Można przypuszczać — pisze Fromm -r- że Sofokles zamierzał tym sposobem wyra­zić ideę, że świat patrdarchalny święci tryumfy, lecz ulegnie zagładzie, jeśli nie przyswoi sobie humanistycznych zasad starszego porządku matriarchalnego «. Przypomnijmy więc, co naprawdę liczy się dla Antygony: przede wszystkim poszano­wanie człowieka, prawo naturalne i miłość.

Dodaj komentarz