Wrażliwość „Kamp”. zakłada wprawdzie aprobatę natury ludzkiej, jest przychylna temu, co ją cieszy, od kiczu różni się jednak tym, że uwzględnia w tej naturze całą jej złożoność — potrzebę nie tylko przyjemności ale powinności także. Właśnie powinności — dlatego Sontag mówi o Kampie jako rodzaju wyrafinowania. Wszystko to nie oznacza, aby teren wrażliwości kampowej mógł stać się bazą dla jakiejkolwiek postaci sztuki popularnej. Sztuka popularna bowiem — jeżeli chce być popularna — mysiałaby bazować na stereotypach i to dość prostych do odczytania.