Zarówno młodzież szkół średnich, studenci, jak i ludzie dorośli lubią wyjść ze znajomymi czy z przyjaciółmi nie tylko na imprezę muzyczno-taneczną. Wielu wybiera częściej wypad na piwo, drink czy kawę i deser w biały dzień lub wieczorkiem. Miło jest przecież posiedzieć w gustownym miejscu z ulubionymi koleżankami i kolegami przy smakowitej kawce lub drinku. Można przy tym na spokojnie porozmawiać, poplotkować, śmiać się i nie trzeba niszczyć strun głosowych, by przekrzykiwać głośną muzykę. Restauracji, kawiarni, barów, pubów, klubów, w których nie organizuje się hałaśliwych imprez muzycznych jest mnóstwo, każdy znajdzie jakiś dla siebie. Jeśli jest lato lub wiosna, ciepła i ładna pogoda, często miejsca dla gości wystawia się na zewnątrz. Wówczas jeszcze przyjemniejsze są pobyty na świeżym powietrzu skąpanym delikatnym światłem i przy cichej lub nie za głośnej muzyce. Wtedy można siedzieć i rozmawiać bez końca. Później można jeszcze się przejść spacerkiem, odprowadzić znajomych. Sama przyjemność i zdrowie, na pewno w efekcie będziemy bardziej odprężeni niż po wizycie w głośnej dyskotece – cisza lepiej oddziałuje na organizm.