„Kamp” zaś ze swoją wrażliwością na wszystko „co się nie mieści”, „co przerasta”, co jest „inne jest zaprzeczeniem stereotypu; dlatego przynależy on do rejonu sztuki po prostu, a nie do „sztuki popularnej”. Być może właśnie problematyka kampu ujawnia niemożliwość zaistnie- ’ nia sztuki popularnej jako wartościowego zjawiska czyli w ogóle jako sztuki. Sztuka populanna jawi się jako postulat wysuwany przez fałszywą świadomość, pragnącą wprowadzić ; w proces doświadczenia artystycznego mechanizmy demokratyczne, takie jakie można postulować np. dla celu podziału dóbr i dla potrzeb żyda politycznego.