28 marca, 2024

Najlepiej widać ten proces na sposobie prezentacji boha­terów spełniających ideał kalokagatii. Już po paru stronach lektury zaczynamy się domyślać, że Stefcia to nie tylko uro­cza-panna, zaś Waldy to więcej niż ordynat. Jednak autorka nie wyposażyła Trędowatej w podtytuł: Baśń fantastyczna na tle mitologicznym, jakim zaopatrzyła utwór Pluton i Per­sefona. Mniszkówna wykorzystała bowiem umiejętnie tę właściwość mitu, którą rozważa J. Bruner:„Potęga mitu polega na balansowaniu na cienkiej linii oddzielającej fantazję od rzeczywistości. (Podkr. Z. B.) Prawda mitu nie powinna być ani zbyt dobra, ani za­nadto zła, a także nie może być zbyt prawdziwa”

Dodaj komentarz